Do tej pory nie robiłam osobnych odcinków z muzyką z Suits (tak jak to robię z Grey’s Anatomy) i zdaję sobie sprawę z tego, że jest to niewybaczalny błąd. Jednak ostatni odcinek sprawił, że na pewno zrobię bliższy przegląd muzyki z tego serialu. Letni finał sezonu przyniósł nam pięć idealnych piosenek, które musicie znać!

Leon Bridges – River

Zaczęło się od mojego tegorocznego zauroczenia – Leona Bridges, który swoją oldschoolową muzyką skradł moje serce. River nie było do tej pory moim ulubionym kawałkiem z tej płyty (co w żadnym wypadku nie znaczy, że go nie lubiłam!), jednak od teraz będzie często wracał na zapętlenie.

 

Perfume Genius – Sister Song

Nie jestem do końca pewna, jak to się stało, że nie słuchałam wcześniej tego artysty. Jego pseudonim przewijał mi się gdzieś w streamie, ale nigdy nie zwróciłam szczególnej uwagi na Jego piosenki. Wiecie jak to jest, że czasami by polubić jakąś muzykę, ktoś musi Wam ją przedstawić? Albo musicie ją usłyszeć w dobrym momencie? Tak było teraz. Od dzisiaj Perfume Genius będzie często witał w moich słuchawkach.

 

Vaults – Poison

Karierę Vaults śledzę z zapartym tchem od ich najwcześniejszych kawałków. Ich muzyka jest głęboka, hipnotyzująca i po prostu przepiękna. Trafia do mnie i roznosi się po moim ciele sprawiając, że zaczynam inaczej postrzegać codzienność. Wystarczy, że w środku miasta założę słuchawki i puszczę ich kawałki, a nagle znajduję się w spokojnym, odosobnionym miejscu. Miejscu, do którego mogę trafić tylko ja i tylko z ich muzyką w tle. Macie tak czasami?

 

Perfume Genius – I Decline

I kolejny kawałek od Mike’a Hadreas’a. Przyznam Wam się, że pisząc ten post kleją mi się oczy. Jedyne o czym marzę, to iść w końcu spać (piątek, 23:45. #tomusibyćstarość). I zgadnijcie co się dzieje gdy teraz puściłam sobie ten kawałek… Idealna kołysanka.

 

Keaton Simons – When I Go

Słuchając tej piosenki, jestem przekonana, że skądś znam ten podkład. Kojarzy mi się jakaś piosenka, tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć jaka. Może ktoś z Was będzie miał tak samo? Na pewno pojawiła się też na blogu. Eh. W każdym razie, fajne zakończenie, chociaż jestem 100% pewna, że dałoby radę znaleźć coś lepszego. Zbyt popowy kawałek w zestawieniu z poprzednimi.

 

Jak Wy oceniacie ten odcinek?

I muzycznie i jeśli chodzi o fabułę? Osobiście – nie mogę doczekać się zimowego sezonu!! Nienawidzę tych długich przerw między sezonami w TAKICH momentach. Uf!