Polskie festiwale, na które warto pojechać!
Po wylistowaniu wszystkich europejskich festiwali, na które chciałabym pojechać, przyszedł czas na te polskie. Poniżej znalazła się lista miejsc, w które chciałabym zawitać w tym roku (czyli chyba 90% naszych festiwali ;)). Jeśli nie możecie się zdecydować, gdzie jechać, mam nadzieję, że to zestawienie pomoże Wam w podjęciu decyzji!
Halfway Festival
26-28 CZERWIEC, BIAŁYSTOK
Sharon Van Etten, She Keeps Bees, The Antlers, Vök, Maggie Bjorklund, SISTER WOOD, Garbanotas Bosistas, William Fitzsimmons, JÓGA i Moddi
Dwa lata polowałam na ten festiwal i w tym roku mam już bilety i opracowany cały plan. Nie odpuszczę! Z tego co wiem, to Halfway jest jednym z najbardziej klimatycznych festiwali w naszym kraju, na które zjeżdżają się artyści godni zapętlenia :)
Tauron Nowa Muzyka
20-23 SIERPIEŃ, KATOWICE
Rhye, Kwabs, Kiasmos, Jamie Woon, Tyler The Creator, Apparat, Król, We Dreaw A, Klaves i inni.
Tauron to dla mnie jedna wielka zagadka. Nie znam większości lineupu, ale tych, których kojarzę KOCHAM. Rhye, Kwabs i inni pojawiają się u mnie dość często na blogu, więc będę szczęśliwa widząc ich na żywo. Słyszałam też, że Tauron jest dość klimatyczny, zjeżdżają się na niego fajni ludzie, więc mam nadzieję, że dobrze się tam wybawię :)
Przedział cenowy: 200 złotych za dwa dni. Karnety 4-dniowe już wyprzedane, a 3-dniowe jeszcze niedostępne. Pole namiotowe: +40zł
Live Music Festival
20-22 sierpień, Kraków
MØ, Foals, Low Roar, TV on The Radio, Kendrick Lamar, Future Islands, The Maccabee, Viet Cong, Wild Beasts i inni
Jeśli nie słyszeliście jeszcze MØ na żywo – wybierzcie się na ten festiwal! Na zeszłorocznej Ostravie, to właśnie jej koncert najbardziej zapadł mi w pamięć. Poza tym Foals i Kraków. Czego chcieć więcej? ;)
Cały czas czekam na kolejne ogłoszenia lineupu, jednak wierzę, że będzie on dobry i warty wybrania się do cudownego Krakowa.
Przedział cenowy: 145 – 270 zł
Open’er Festival
1-4 LIPIEC, GDYNIA
Alt-J, Hozier, Tom Odell, Of Monsters and Men, Mumford and Sons, St. Vincent, The Libertines, Goerge Fitzgerald, Kasabian, Klaves, Kodaline, Jose Gonzales, Alabama Shakes, Chet Faker, Django Django, Disclosure, Drake, Faithless, Flume i inni
Jak widzicie, lista artystów, których chciałabym zobaczyć na tym festiwalu jest dłuuuuuga. Of Monsters and Men z nowym materiałem, Mumfordzi, za którymi chyba każdy się już stęsknił, Hozier, którego zapętlam kiedy tylko mogę i Alt-J, na których właśnie znowu mam fazę. AH OH EH. Zdecydowanie Open’er nadal utrzymuje koronę jeśli chodzi o lineupy.
Przedział cenowy: 103- 630zł
Orange Warsaw Festival
12-14 CZERWIEC, Warszawa
Bastille, FKA Twigs, Mark Ronson DJ, Muse, Metronomy, Papa Roach, Paloma Faith, The Chemical Brothers, Wolf Alice i śmietanka polskiej sceny muzycznej
O ile nie wyląduję w tym samym czasie na festiwalu Northside w Danii, z chęcią wybiorę się do Warszawy. FKA Twigs na żywo i Paloma Faith kuszą i to mocno!
Przedział cenowy: 110zł-570zł
Soundrive Festival
3-5 WRZESIEŃ, GDAŃSK
Glass Animals, We Draw A, East India Youth, All We Are, Thomston, Coals, Baasch, Jóga, Pola Rise, Drenge i inni.
Glass Animals! <3 Czekam na ten koncert taaaak bardzo! Ominęłam ich ostatnią wizytę w Polsce, więc teraz jestem gotowa by przejechać całą Polskę by tylko ich zobaczyć. #szaleństwo. Poza tym, wiem, że to co dzieje się w klubie B90 jest zazwyczaj dobre (Blog Forum Gdańsk ;)), będzie klimat, a to przecież jest ogromnie ważne!
Reszta lineupu też wygląda smakowicie – jest kilka polskich perełek, które warto zobaczyć w jednym miejscu. Wybierzecie się?
Off festival
7-9 sierpień, Katowice
Son Lux, Susanne Sundfør, Olivia Anna Livki, Coals, Sonia Pisze Piosenki i inni
Son Lux! Wiem, że był już w Polsce, ale nie udało mi się nigdy na niego trafić. Festiwal w oddalonych zaledwie kilka godzin Katowicach, brzmi jak idealny deal. Do tego Susanne Sundfør, która się już pojawiała w Tygodniówkach i kilku fajny polskich artystów. Cała reszta lineupu to dla mnie zagadka, ale w końcu na festiwale jeździ się po to, żeby poznawać nowe brzmienia? ;)
Przedział cenowy: 240-390zł
I to tyle ode mnie. Większość z Was pewnie zdziwi się, że brakuje tu Woodstocku, jednak w tym roku raczej tam nie zajrzę. Jednak jeśli ktoś z Was jeszcze na nim nie był – polecam ;) Atmosfera jest przednia, można poznać dużo ciekawych ludzi i każdy, ale to każdy, znajdzie tam coś dla siebie :)