Hej, dzisiaj będzie krótko ale jak zwykle treściwie :) Mam kilka super energetycznych kawałków na początek od Bleachers i PELL – idealnie nada się na jutrzejszą pobudkę :) Rozbudzi Was też miły głos Lying, który poznałam dzięki bardzo wakacyjnemu, housowemu kawałkowi, który został stworzony przez Felixa Jaehna i Freddiego Verano. Co do Lying to zakochałam się w jej wykonaniu „Creep”, ktore znajdziecie na samym końcu playlisty… Jest tak „pięknie akustyczny”. Kolejny energetyczny kop dostaniecie od La Roux i Jej najnowszego tracku (pewnie dawno o Niej zapomnieliście, co? ;)).  Z tonu zejdziemy przy Thor Rixon, chociaż mnie ten kawałek pobudza do życia (polecam cały krążek oraz klip na YouTubie) Pod koniec znajdziecie też moje dwa dobre zapętlenia w postaci pociągającego Young War oraz nieziemskiego Pieatera oraz mocnego ale spokojnego żeński akcentu od EVVY. Na koniec zostawiłam sobie ciekawostkę w postaci JJ. W tym kawalku, są momenty które całkowicie kocham i takie, które wycięłabym i o nich zapomniała.

Na samym dole znajdziecie jeszcze odkrycie roku… z 2011 ;) czyli przepiękne wykonanie „The Lady is a Tramp” przez Toniego Bennetta oraz… Lady Gagę. Serio, będziecie pozytywnie zaskoczeni.

Gorąco polecam Wam też obejrzeć finałową piosenkę, która wygrała najnowszą edycję X Factor. Mimo iż nie oglądałam tego programu to piękny duet zwycięzcy Artema Furmana z Jessie Ware po prostu zasłużył na pierwsze miejsce. „Wildests Moments” znajdziecie tutaj.