W tym tygodniu tematycznie – jutro i w sobotę w Piotrkowie Trybunalskim zagrają perełki polskiej alternatywy. Patrick the Pan, Fismoll, Lily Hates Roses i kilku innych artystów umili mi urodzinowy weekend koncentrując w bardzo kameralnych warunkach piotrkowskich lokali, kościołów i Ośrodku Działań Artystycznych. Do tego dochodzi pokaz nowego filmu Szymona Greszko – Opowieść wyśniona oraz wystawa komiksów <3. Krótko mówiąc – kultura na maxa podczas piątej edycji PiotrkOFF Art Festival. Poniżej znajdziecie lineupową playlistę oraz kilka dodatkowych informacji o całym festiwalu – w tym komentarze od organizatora ;) Może spodoba Wam się na tyle by rzucić wszystko i odwiedzić Piotrków w ten weekend? Jeśli tam będziecie – dajcie znać!

 

⋆Zapętlona Tygodniówka #8⋆
Youtube/Spotify

 

Lily Hates Roses – All I Ever

Lily Hates Roses kilka razy przewinęło się u mnie. Ich Youth zapętlił mi się na kilka dni i od tego czasu mam bardzo miłe skojarzenia z nimi. Mam nadzieję, że dzięki festiwalowi poznam trochę więcej ich muzyki… ;)


 

Już przez Internet zauroczyła mnie niesamowita otoczka wokół festiwalu – miasto, miejsca koncertów, życzliwość organizatorów i oczywiście niesamowity lineup. To chyba właśnie dlatego warto tam się pojawić?

Dziękuję za ciepłe słowa. Na PiotrkOFF warto pojawić się dla artystów, którzy tam zagrają. To będą piękne, kameralne koncerty. Wielkim atutem jest fakt, że wstęp na koncerty jest wolny. Kolejnym argumentem jest możliwość spotkania się z artystami – nie grają na scenach oddalonych 50 metrów od publiczności lecz tuż pod Twoim nosem. Dużym atutem jest też lokalizacja. Wszystkie imprezy odbędą się w miejscach oddalonych od siebie o 2-3 minuty pieszo.

 
George Dorn Screams – Galway’s Song

Post rock na żywo to coś na co czekałam od dłuższego czasu. Wierzcie mi lub nie, ale nie miałam jeszcze okazji. Tym bardziej cieszę się z koncertu George Dorn Screams – bydgoskiego bandu, który ma dość długą historę i kilku moich znajomych znało właśnie ich ze wszystkich artystów festiwalu.


 

Jak dużo jest uczestników i skąd oni przyjeżdżają? Mamy samych ludzi z Piotrkowa, czy może jacyś fani z dalszych zakątków Polski także się pojawią?

Co roku przyjeżdża trochę osób z innych miast. To cieszy, że ktoś docenia tę imprezę. Większość publiczność to jednak mieszkańcy Piotrkowa. Chciałbym, aby coraz więcej osób przyjeżdżało na festiwal. I tak się dzieje. PiotrkOFF pozostaje jednak małą, kameralną imprezą, więc nie liczę na tłumy. W tym roku zapowiedziały się osoby ze Śląska, Warszawy, Olsztyna, Łodzi i innych miast. Wszystkich chętnie ugościmy.

 
Patrick The Pan – Finally I’m One

O Patricku już pisałam nie raz  tutaj i nie raz na fejsie. Zakochałam się w tym chłopaku z miejsca. Jego muzyka potrafi przenieść mnie do zupełnie innego świata. Nie mogę się doczekać aż będę mogła posłuchać jego magicznej muzyki na żywo…


 

Skąd pomysł na takich artystów? Jak udało się ich wszystkich zaprosić?

Zasada jest prosta: żeby zespół został zaproszony na PiotrkOFF Art Festival, muszę ich znać, widzieć wcześniej na żywo (sporadycznie odchodzę od tej zasady) i musi podobać mi się ich twórczość. Tak mało i tak wiele zarazem (śmiech).

 
Little White Lies – Don’t breathe until I tell u to

Taki rodzaj muzyki kiedyś bardzo lubiłam. Zarówno do tańczenia, biegania, porannego joggingu do autobusu i ogólnie całej bieganiny po mieście. W plebiscycie gazety Co Jest Grane zespół wygrał nagrodę za najlepszą łódzką płytę roku 2012. Głos Kasi całkowicie pochłania. Coś czuję, że na tym koncercie się wyskaczemy ;)


 

I to wszystko naprawdę za darmo? Jak to możliwe?

To złożony i długi temat. Ale to prawda – wstęp na koncerty jest wolny.

W sumie nic więcej nie potrzebujemy wiedzieć, prawda? ;)

 
Fismoll – Let’s Play Bird

Fismoll był jednym z tych, dzięki któremu uwierzyłam, że w Polsce wcale nie jest źle. Że coś się dzieje i powinnam spróbować poznać nasz rodzimy rynek muzyczny. Dzięki za to Fismoll!


 

Mimo, że moja pierwsza edycja tego festiwalu przede mną, mam już w tym momencie ogromną nadzieję, że kolejna też będzie wspaniała… Jakie plany PiotrkOFF festiwal ma na przyszłość?

Plan od pięciu lat jest ten sam. Utrzymać wysoki poziom artystyczny, zatrzymać festiwal w kościołach i niewielkich pomieszczeniach i mieć dużo radości z organizacji imprezy.

 
Natalie Loves You- Sinking in Paris

Gdy usłyszałam pierwszy kawałek powiedziałam „O, to jest moja muzyka”. Jednak chwilę później zwątpiłam. Coś mi nie pasuje w tych wszystkich dźwiękach i głosie, który jak na moje odczucia zbyt jeździ po lini melodycznej. Drugi kawałek, który wrzucam tutaj, nadal ma zbyt dużo krzywdzących dźwięków, ale przynajmniej pianino ratuje sytuację. Jak dla mnie – największa niewiadoma. Mam na serio ogromną nadzieję, że cały ich występ będzie taki jak niektóre kawałki z tego utworu. Mega potencjał, piękne fragmenty, gdyby tylko wyrzucić tą nieszczęsną perkusję…


 

Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej fesitwalu – piotrkoff.pl oraz fejsbuku PiotrkOFF ART Festival. A o wystawie komiksów możecie poczytać tutaj – Komiks Polski – wystawa.

 

The Drain – Give It A Go

„Kwartet młodych bezczelnych bachorów rozwali Wasze głowy swoimi obrzydliwie przesterowanymi gitarami i nieprzyjemnymi wokalami.” Że wtf? „Ich brzmienie jest oparte na klasycznym blues rocku z lat 60, który jest połączony z garage rockiem i grungem.” klasyczny blues? Love love. No to słuchamy.

…nie jest tak źle, prawda? ;)

 

To jak… Widzimy się? :)